- Wszystkie prognozy i strategie sprzed 2020 roku uległy bolesnej weryfikacji. Dekadę rozpoczęła pandemia COVID-19, a później nastąpiła agresja Rosji na Ukrainę, inflacja, kryzys energetyczny i żywnościowy oraz groźba stagflacji. Katastrofa klimatyczna przybrała na sile, boleśnie doświadczając mieszkańców wszystkich kontynentów. Poziom niepewności i nierówności oraz skala katastrofy klimatycznej zdecydują o kierunkach rozwoju do 2030 roku – czytamy w raporcie Lewicy „Dekada niepokoju. Szoki makroekonomiczne i trendy rozwojowe do 2030 roku”.
Pobierz: Dekada niepokoju. Szoki makroekonomiczne i trendy rozwojowe do 2030 roku
Raport podkreśla, iż dotychczasowy model rozwoju Polski oparty o niskie koszty pracy wyczerpał się i konieczny jest duży program inwestycyjny, który z pozwoli naszemu krajowi wejść na wyższy poziom. Odpowiedzią na problemy związane z wojnami, zmianami klimatu oraz kryzysem demograficznym są inwestycje w zieloną energię oraz kapitał ludzki, a także wielki program budownictwa komunalnego, który ma zapewnić 300 tysięcy mieszkań.
„Dekada niepokoju” zawiera również rekomendacje działań, które Polska powinna promować w Unii Europejskiej oraz na poziomie polityki międzynarodowej, a które przyczynią się do wzmocnienia pozycji naszego kraju.
Raport opracował Dariusz Standerski - ekonomista i prawnik, dyrektor ds. legislacyjnych Klubu Parlamentarnego Lewicy, pełni również funkcję członka zarządu Fundacji Kaleckiego, wykłada na Wydziale Nauk Ekonomicznych UW.
Prezentacja „Dekady niepokoju” odbyła się w ramach Forum Ekonomicznego w Karpaczu. Raportowi poświecono oddzielny panel, w którym w charakterze panelistów udział wzięli:
- Bartosz Rydliński, Centrum Ignacego Daszyńskiego
- Krzysztof Gawkowski, przewodniczący KP Lewica
- Hanna Kuzińska, Akademia Leona Koźmińskiego
- Anna Gromada, Instytut Filozofii i Socjologii PAN
- Aleksandra Chudaś, Zwolnieni z Teorii
Dyskusję moderował Dariusz Standerski.
Lewica pokazuje, że jest gotowa do rządzenia
- Każda poważana formacja polityczna, która przygotowuje się do rządzenia sięga nieco dalej niż perspektywa roku czy dwóch lat. Należy rozpoznawać pojawiające się trendy i zagrożenia pojawiające się nie tylko w perspektywie kadencji parlamentu, ale dekady i nawet dalej. A także prezentować swoje pomysły.
Lewica wierzy, że kolejne wybory parlamentarne będą oznaczać zmianę władzy, dlatego trzeba odpowiedzieć na pytanie o stan polskiej gospodarki oraz o miejsce w jakim teraz jesteśmy, z poziomu krajowego, europejskiego oraz międzynarodowego.
Tylko w ten sposób jesteśmy w stanie zabezpieczyć polskie społeczeństwo – mówił podczas prezentacji raportu Krzysztof Gawkowski, przewodniczący Klubu Parlamentarnego Lewicy.
Sukces lub porażka Polski będzie zależał od trzech megatrendów: niepewności jutra, poziomu nierówności, katastrofy klimatycznej
- Sukces lub porażka państw i społeczeństw w tej dekadzie będzie zależał od trzech obszarów. Od poczucia niepewności, które jest w Polsce jak i na świecie najwyższy od dwudziestu lat i cały czas rośnie. A to uczucie wpływa na nasze wybory, na to co będziemy kupować, jaką pracę wybierzemy, w co będziemy inwestować. Ten element jest pomijany przez wiele rządów, w tym i ten polski.
Najbliższa dekada będzie zależała od poziomu nierówności, który rośnie na całym świecie i utrzymuje się na wysokim poziomie w Polsce. Będzie rosnąć dalej, ponieważ stoimy przed początkiem kryzysu, kiedy połowa Polek i Polaków ma majątek ujemny, co oznacza, że mają więcej długów niż oszczędności.
Trzeci obszar to katastrofa klimatyczna, która będzie powodowała, że w Polsce, jak i na całym świecie będzie się żyło coraz trudniej. Odra nie wzięła się znikąd, wysychający San nie wziął się znikąd. Temperatura w Polsce wzrosła przez ostatnie 30 lat o ponad 20 procent.
Odpowiedzi na te kwestie powinniśmy oczekiwać od rządzących zarówno w Polsce, jak i na świecie. Skąd wziąć środki na dalszy wzrost gospodarczy. Brak przygotowania na wyzwania najbliższej dekady powoduje, iż każdy kolejny kryzys jest zaskoczeniem. Ten raport przygotowaliśmy właśnie po to, aby w przyszłości takich zaskoczeń nie było.
Nad zagrożeniami na nas czekającymi i rozwiązaniami dla nich powinniśmy dyskutować ponad politycznymi podziałami, do czego wszystkich zachęcam. Mam nadzieję, że ten raport to początek dojrzałej i merytorycznej dyskusji – oświadczył Dariusz Standerski podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.
Inwestycje, inwestycje, inwestycje
- Lewica ostatnie miesiące była w trasie i rozmawialiśmy z Polkami i Polakami o kryzysie oraz związanej z nim niepewności. Podczas tych rozmów bardzo często padało pytanie: co robić? Lewica ma bardzo prostą odpowiedź: inwestycje, inwestycje, inwestycje.
Żeby inwestować nie można walczyć z Unią Europejską, trzeba też odblokować środki w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Należy również wprowadzić mechanizmy proinwestycyjne oraz przywrócić zaufanie obywateli do władz i instytucji państwowych. Jak można mieć zaufanie do ważnych instytucji centralnych, kiedy jeszcze dwa lata temu mówiono nam, że nie grozi nam inflacja, a dziś jest ona na poziomie 16 procent i pętla kredytowa zaciska się na szyi wielu kredytobiorców. Polki i Polacy pytają się: gdzie jest węgiel; jaki jest powód tego kryzysu energetycznego? W kryzysie płaci najwięcej najsłabszy i najbiedniejszy, a giganci zarabiają miliardy złotych i oni muszą się podzielić tymi nadmiernymi zyskami.
Nasz raport udziela odpowiedzi na te pytania oraz pokazuje, jak gospodarka powinna odbudowywać się po kryzysie i wlać nadzieję w nasze serca, że jeszcze będzie przepięknie i jeszcze będzie normalnie – mówił Dariusz Wieczorek, sekretarz Klubu Parlamentarnego Lewica.