Lewica wprowadziła Polskę do Unii Europejskiej. Wspólnie z PSL. Przy wsparciu środowiska Platformy Obywatelskiej. Obecność w Unii jest dla nas wielką wartością, wyborem cywilizacyjnym. Podchodzimy z wielką ostrożnością do wszystkich działań mogących, nawet wbrew intencjom autorów, zachwiać obecnością Polski w Unii.
Jednocześnie jednoznacznie krytycznie podchodzimy do działań rządu PiS na arenie europejskiej. PiS marginalizuje Polskę w Europie. Premier Morawiecki w grudniu był o krok od zdrady interesów państwa. Na szczęści posłuchał głosów opozycji, posłuchał samorządowców, posłuchał ludzi i nie zrealizował groźby weta. Polska wraz z Węgrami dała się zepchnąć na margines Unii. Tymczasem miejsce Polski jest w gronie 5-6 państw decydujących o kierunkach rozwoju Europy
Lewica nie tylko wprowadzała Polskę do Unii Europejskiej. Również dokonaliśmy pierwszego podziału funduszy europejskich, w ramach polityki spójności i Wspólnej Polityki Rolnej. W podziale tym uwzględniliśmy znaczącą rolę samorządów. Zaufaliśmy samorządom, chociaż w większości z nich nie rządziliśmy.
Chodziło nam jednak aby pieniądze z Unii zmieniały Polskę na lepsze. Nikomu wtedy przez myśl nie przyszło robić z nich fundusz wyborczy. Ta decyzja była kluczowa dla sprawnego wydatkowania funduszy europejskich w Polsce. Dzięki mądrej współpracy państwa i samorządów Polska była stawiana za wzór wydatkowania funduszy unijnych.
Teraz PiS chce zburzyć ten dorobek. Nie ma na to naszej zgody.
Krajowy Plan Odbudowy musi uwzględniać potrzeby inwestycyjne państwa, samorządów, przedsiębiorców, środowisk spółdzielczych. Krajowy Plan Odbudowy nie może być dyktatem. Musi powstać na drodze konsensusu środowisk odpowiedzialnych za miliony Polaków. Z udziałem związków zawodowych i organizacji pracodawców. Dla Lewicy obecność w Unii Europejskiej, jej rozwój, jest sednem polskiej racji stanu. Nie zgadzamy się jednak na PiS-owski dyktat jak środki europejskie mają być wydawane.
Sam byłem samorządowcem i mogę powiedzieć panu premierowi Morawieckiemu, panu prezesowi Kaczyńskiemu, „Panowie, Nic o nas, bez nas”.
Marcin Kulasek, poseł
Wystąpienie w sprawie Funduszu Odbudowy Unii Europejskiej, podczas ponadpartyjnego wysłuchania publicznego zorganizowanego wspólnie z przedstawicielami opozycji oraz samorządów