fbpx

Nowa Lewica

image_intro_alt

Pietrzak: Marsz Równości w Białymstoku jak na dłoni pokazał, w jakim kierunku zmierzamy jako społeczeństwo

Sobotni Marsz Równości w Białymstoku jak na dłoni pokazał, w jakim kierunku zmierzamy jako społeczeństwo. Kilka tysięcy bandytów, zasłaniając się troską o moralność, brutalnie zaatakowało pokojowy, kolorowy i radosny marsz osób homo i biseksualnych, transpłciowych oraz ich sojuszników i sojuszniczek. Kilkanaście osób zostało pobitych, na uczestników i uczestniczki nieustannie rzucane były jajka, kamienie, szklane butelki i wybuchające pod nogami petardy. Nacjonaliści pluli ludziom w twarz, wyzywali, oblewali wodą i moczem przelanym do butelek, kobietom grozili gwałtem i wykonywali gesty podrzynania gardła. Środowiska kibicowskie, które na ten weekend podpisały „pakt o nieagresji”, w sposób zorganizowany polowały na uczestników i uczestniczki Marszu i nie pozwalały dołączyć im do zgromadzenia. Na ulicach Białegostoku zapanowała atmosfera terroru i osaczenia, którą wzmacniał jeszcze wiszący nisko nad uczestnikami helikopter Straży Granicznej, zagłuszający momentami wszystkie krzyki i rozmowy. Policja i władze miasta nie stanęły na wysokości zadania, dopuszczając do tak bliskiego spotkania uczestników Marszu z ich przeciwnikami, co musiało skończyć się tragedią. Marsz jednak doszedł do końca, odważnie prezentując postulaty ochrony praw człowieka i wartości wolności, równości i solidarności.

Dramatyczne wydarzenia w Białymstoku są konsekwencją nagonki, szczególnie intensywnie prowadzonej w ostatnim czasie przez Prawo i Sprawiedliwość, dziennikarzy obozu władzy i przedstawicieli Kościoła Katolickiego. To Jarosław Kaczyński do osób homoseksualnych krzyczał „Wara od naszych dzieci!”, utożsamiając środowisko LGBT+ z osobami o zaburzeniach pedofilskich, to biskup Edward Frankowski na Pielgrzymce Radia Maryja grzmiał, że „nadszedł czas walki” przeciwko mniejszościom seksualnym, to Gazeta Polska zapowiedziała wypuszczenie homofobicznych naklejek „strefa wolna od LGBT”. Białystok stał się więc areną walki o stworzenie strefy wolnej od osób LGBT, które wielokrotnie w trakcie Marszu nazywane były pedofilami.

LGBT to nie ideologia, to ludzie z krwi i kości, nasze współobywatelki i współobywatele, którzy w Białymstoku zostali zaatakowani i zastraszeni.

Nazwijmy rzecz po imieniu – w sobotę na ulicach widzieliśmy wyhodowany przez rządzących faszyzm. Historia lubi się powtarzać, dlatego Lewica jest potrzebna, żeby do tej powtórki nie dopuścić.

 

a

 

c

 

e

 

f

 

 

Jakub Pietrzak

Newsletter

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!
W związku z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 2016/679 o ochronie danych, wyrażam zgodę na gromadzenie, przetwarzanie oraz wykorzystywanie przez Nową Lewicę przekazanych przeze mnie danych osobowych w celach informacyjnych i promocyjnych związanych z działalnością Nowej Lewicy w celach administracyjnych na użytek newslettera, w szczególności wyrażam zgodę na otrzymywanie drogą elektroniczną newslettera oraz informacji o przedsięwzięciach organizowanych lub współorganizowanych przez Nową Lewicę, a także informacji o bieżących wydarzeniach politycznych. Czytaj dalej...
Polityka prywatności | Polityka cookies © 2021 Nowa Lewica. Projekt i wykonanie: Hedea.pl

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem