fbpx

Nowa Lewica

image_intro_alt

Czarzasty: Po co prezydentowi zapis w Konstytucji o UE, skoro jak będzie trzeba to go złamie?

Andrzej Duda proponuje, by przynależność Polski do UE wpisać do konstytucji. - Trochę mi niezręcznie o tym mówić, bo Władysław Kosiniak-Kamysz też o tym myśli. Mi się ten pomysł nie podoba. Po pierwsze, nie wiadomo, w którą stronę pójdzie UE, po drugie - wszystkie te ciała są przechodnie. Miałbym więc do tego dystans. Namawiałbym raczej, by być dobrym członkiem UE, przestrzegać konstytucji. Po co prezydentowi ten zapis, skoro jak będzie trzeba to go złamie? Będzie lepiej spał? – komentował Włodzimierz Czarzasty w programie "Tłit".

Lider SLD mówił również o problemach kościoła: pedofilia, brak transparentności wydatków i przychodów, konkordat, lekcje religii, fundusz kościelny. – Kościół ma wielki problem. Po pierwsze, nie realizuje odnowy, którą zapowiada i stara się realizować Franciszek. Po drugie - namnożyło się bardzo wiele zła, od tego zła się nie ucieknie, trzeba je rozwiązać – podsumował Czarzasty. – Problem tkwi w Kościele, w zachowaniach kleru, arogancji, zamiataniu problemów pod dywan – puentował.

Newsletter

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!
W związku z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 2016/679 o ochronie danych, wyrażam zgodę na gromadzenie, przetwarzanie oraz wykorzystywanie przez Nową Lewicę przekazanych przeze mnie danych osobowych w celach informacyjnych i promocyjnych związanych z działalnością Nowej Lewicy w celach administracyjnych na użytek newslettera, w szczególności wyrażam zgodę na otrzymywanie drogą elektroniczną newslettera oraz informacji o przedsięwzięciach organizowanych lub współorganizowanych przez Nową Lewicę, a także informacji o bieżących wydarzeniach politycznych. Czytaj dalej...
Polityka prywatności | Polityka cookies © 2021 Nowa Lewica. Projekt i wykonanie: Hedea.pl

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem